Strona 2 z 2

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 15 lip 2019, 18:07
autor: francmiko
Zgadzam się z MMRS stabilizatory dały mi największą różnicę, zakręty to teraz bajka a co do driftowania to dużo łatwiej na suchej a na mokrej to jak na lodzie :) samo obniżenie auta nie pomogło w prowadzeniu tylko w wyglądzie :) ps. wymieniłem stabilizatory na lewarku bez niszczenia czegokolwiek jakieś 2-3 godziny z demontażem wszystkich osłon

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 16 lip 2019, 9:42
autor: Wojtek Wawa
Grubsze stabilizatory, jakkolwiek genialne i zgadzam się z Wami, że muszą dawać mnóstwo frajdy w zakręcie, to jednak niższy komfort, na którego nadmiar na bilsteinach nie narzekam, do tego jak piszecie, robi się nieprzewidywalnie w deszczu - głupio by było coś wywinąć na trasie podczas ulewy. To jakby utwierdza mnie w mojej opinii - idealnie (dla mnie) jest tak, jak ND wyszła z fabryki :-)

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 16 lip 2019, 10:56
autor: francmiko
Nie no nie ma opcji by coś wywinąć z ESP jak masz włączone to hulaj dusza ;) a komfort nie zauważyłem duzej różnicy. Znowu moja żona która jeździ jako pasażer stwierdziła że teraz to się tym autem fajnie jeździ :) wcześniej przechyły budy stwarzały wrażenie dużo szybszej i niebezpiecznej jazdy.

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 16 lip 2019, 12:15
autor: Wojtek Wawa
A to z żoną to już interesujący argument...

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 16 lip 2019, 12:27
autor: francmiko
Powiem że jestem totalnie zaskoczony wcześniej krzyczała by zwolnić i że jeżdżę jak wariat a teraz na zakręcie robi coś w stylu "wiiii" i banan na twarzy ;) no i nawet się zgodziła na turbo hehe

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 16 lip 2019, 13:00
autor: Eszte
Czy ktoś mógłby polecić jakieś staby (Jestę zielony w temacie). Na coś zwrócić uwagę?

W temacie opon... U mnie 15kkm i w zasadzie powinny być już wymienione. Ile nawineliscie na salonowych gumach?

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 16 lip 2019, 13:06
autor: MMRS
Eszte pisze:
16 lip 2019, 13:00
Czy ktoś mógłby polecić jakieś staby (Jestę zielony w temacie). Na coś zwrócić uwagę?

W temacie opon... U mnie 15kkm i w zasadzie powinny być już wymienione. Ile nawineliscie na salonowych gumach?
W zasadzie to masz kilka opcji, H&R, Eibach, Whiteline, Progress Technology. Bierz najgrubsze jakie znajdziesz na rynku.

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 16 lip 2019, 13:12
autor: MMRS
Wojtek Wawa pisze:
16 lip 2019, 9:42
Grubsze stabilizatory, jakkolwiek genialne i zgadzam się z Wami, że muszą dawać mnóstwo frajdy w zakręcie, to jednak niższy komfort, na którego nadmiar na bilsteinach nie narzekam, do tego jak piszecie, robi się nieprzewidywalnie w deszczu - głupio by było coś wywinąć na trasie podczas ulewy. To jakby utwierdza mnie w mojej opinii - idealnie (dla mnie) jest tak, jak ND wyszła z fabryki :-)
Generalnie staby nie odpowiadają za jazdę na wprost --> czytaj twardość odczuwaną na plecach. Staby, szczególnie te regulowane odpowiadają za dostrojenie balansu auta i pracują w zakrętach. Za komfort odpowiada amortyzator i sprężyna. Po montażu, jeżeli uznasz, że auto ucieka za bardzo w nad lub podaterowność - luzujesz napięcie przedniego lub tylnego stabilizatora, finalnie doprowadzają auto do stanu przez Ciebie akceptowalnego w prowadzeniu. W gratisie masz lepszą stabilizację jazdy po łuku.

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 16 lip 2019, 20:45
autor: Tomai
MMRS pisze:
16 lip 2019, 13:12
Wojtek Wawa pisze:
16 lip 2019, 9:42
Grubsze stabilizatory, jakkolwiek genialne i zgadzam się z Wami, że muszą dawać mnóstwo frajdy w zakręcie, to jednak niższy komfort, na którego nadmiar na bilsteinach nie narzekam, do tego jak piszecie, robi się nieprzewidywalnie w deszczu - głupio by było coś wywinąć na trasie podczas ulewy. To jakby utwierdza mnie w mojej opinii - idealnie (dla mnie) jest tak, jak ND wyszła z fabryki :-)
Generalnie staby nie odpowiadają za jazdę na wprost --> czytaj twardość odczuwaną na plecach. Staby, szczególnie te regulowane odpowiadają za dostrojenie balansu auta i pracują w zakrętach. Za komfort odpowiada amortyzator i sprężyna. Po montażu, jeżeli uznasz, że auto ucieka za bardzo w nad lub podaterowność - luzujesz napięcie przedniego lub tylnego stabilizatora, finalnie doprowadzają auto do stanu przez Ciebie akceptowalnego w prowadzeniu. W gratisie masz lepszą stabilizację jazdy po łuku.
Zgadzam się w pełni. A z własnego doświadczenia mogę polecić H&R. Metodą prób i błędów doszłem do setup'u przód : stab 26 mm, tył - seria. Po wymianie obydwu stabów na H&R była baardzo driftowo a na mokrym wręcz nerwowo. Przy wymienionym tylko z przodu - lepsza kontrola i drift wtedy kiedy się chce. Oczywiście mniejsze przechyły nadwozia, brak efektu "rybki" czyli same pozytywy.
Dodatkowo u mnie to pracowało z Bilstein B6 i sprężynami ze Sportiv'a. W obecnej Miacie mam plan żeby powrócić do takiej konfiguracji.

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 16 lip 2019, 22:19
autor: MMRS
Wojtku, chyba musisz poczynić stosowne inwestycje :)

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 19 lip 2019, 13:53
autor: MMRS
Innym sposobem na redukcję ruchów nadwozia jest dodanie
stabilizatorów bądź zamiana ich na grubsze. Stabilizatory są
skrętnymi belkami, które łączą koła. Praktycznie nic nie robią,
dopóki pojazd nie zacznie się przechylać. Jeśli zaczyna tak się
dziać, one powstrzymują przechył, gdyż stabilizator musi zostać
skręcony, aby na to pozwolić. Stabilizatory nie wpływają na komfort
jazdy i oraz nurkowanie czy przysiadanie. Właściwie nic nie
musimy robić z amortyzatorami, jeśli zmienimy parametry
stabilizatorów (kom. w stosunku do sprężyn, gdzie przy założeniu
twardszych, musimy też pomyśleć o amortyzatorach, które będą lepiej działać w takiej sytuacji).

Zaczerpnięte z poradnika młodego driftera :bicz:

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 13 sie 2019, 22:20
autor: BunnyWoop
"Grubsze stabilizatory" Macie linka do czegoś takiego?

Bunny

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 13 sie 2019, 22:29
autor: pudel

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 13 sie 2019, 22:43
autor: BunnyWoop
Dzięki

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 13 sie 2019, 23:14
autor: Hookie
Swoją drogą, to czy taki zestaw stabów Eibacha niczego nie pogarsza? Czy przesiadka na taki secik to same zalety z perspektywy właściwości jezdnych - jak w przypadku obniżenia samochodu? Pamiętam, że jak macałem seryjny stab tylny w ND, to on się wyginał od samego patrzenia. To nie ma prawa dobrze pracować...

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 14 sie 2019, 9:38
autor: AaaA
Hookie pisze:
13 sie 2019, 23:14
Swoją drogą, to czy taki zestaw stabów Eibacha niczego nie pogarsza? Czy przesiadka na taki secik to same zalety z perspektywy właściwości jezdnych - jak w przypadku obniżenia samochodu? Pamiętam, że jak macałem seryjny stab tylny w ND, to on się wyginał od samego patrzenia. To nie ma prawa dobrze pracować...
wszystko zalezy czego oczekujesz - jesli oczekujesz sztywniejszego trzymania w zakrecie kosztem komfortu (tak, lekki przechyl daje odczucie "komfortu" - szczegolnie dla pasazera, ktory nie zawsze musi wiedziec co planuje kierowca:D i moze byc nieprzyjemnie rzucany po kabinie:))
Co do stabilizatorw eibach to jest pare zestawow z tymi samymi czesciami:
zestaw sprezyn prokit z dwoma stabilizatorami: E43-55-019-01-22 https://eibach.com/us/i-2986-pro-plus-k ... ta-nd.html
dwa stabilizatory: E40-55-019-01-11 https://eibach.com/us/i-2985-anti-roll- ... ta-nd.html
przedni stabilizator: E40-55-019-01-10 https://eibach.com/us/i-2983-front-anti ... ta-nd.html
tylni stabilizator: E40-55-019-01-01 https://eibach.com/us/i-2984-rear-anti- ... ta-nd.html

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 14 sie 2019, 9:54
autor: Hookie
Jak rozumiem za dobrymi stabami powinien iść zakup odpowiednio klejących opon - grubszy stab + śliska opona to jak rozumiem prosta droga do nieszczęścia?

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 14 sie 2019, 12:00
autor: AaaA
Hookie pisze:
14 sie 2019, 9:54
Jak rozumiem za dobrymi stabami powinien iść zakup odpowiednio klejących opon - grubszy stab + śliska opona to jak rozumiem prosta droga do nieszczęścia?
to juz kwestia fizyki i tego czy kierowiec jest jest w stanie/chce sie z takim zachowaniem auta radzic:)

i tu wracamy do tematu opon;) - za dobrze trzymajace/za szerokie moga troche popsuc dosc zbalansowana i nastawiona na dobrze kontrolowalny comfort charakterystyke seryjnego zawieszenia;) - (teraz sie posypia na mnie gromy i kamienie, ze buja i w ogole wysoko siedzi w standardize - kto co lubi, na swoje usprawiedliwienie napisze ze czeka na mnie w garazu prokit, tylko ciagle nie mam czasu sie za to zabrac:) )

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 14 sie 2019, 12:08
autor: Hookie
No moim zdaniem ND powinien seryjnie na -35 mm wychodzić i mówię to jako osoba, która przez 8 lat się bała obniżyć którykolwiek z emiksów. :D

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 17 lis 2020, 10:43
autor: Wojtek Wawa
Wczoraj ogladalem sobie (uprzednio nagrany) wyscig GP Turcji. I mialem ogromna frajde, te problemy Maxa z ruszaniem, te drifty, te piruety, niespodziewane wyprzedzania, nerwowosc bolidow... To byl najlepszy wyscig sezonu. A w poprzednich latach GP Niemiec, czy GP USA - zawsze deszcz i brak przyczepnosci potrafil zrobic z wyscigu klasyk dziesiecioleci. Choc w Turcji niska temperatura i nowa supersliska nawierzchnia dodaly jeszcze wiecej funu!

Mam dokladnie tak samo z mx5 - jazda na okraglo, bez ciaglej pracy gazem i kierownica, jest zupelnie nudna. Kiedys kilka lat scigalem sie w simracingu i wiem, ze tam jeden poslizg i cale okrazenie do kosza. Jarac sie wtedy mozna jedynie czasami sektorow (a ogladanie f1 z live timmingiem mnie nie cieszy), idealnie dobranym punktem hamowania, linia i predkoscia na wyjsciu. Emocje _dla widzow_ "jak na szachach" pisalo sie dawniej, dzis po gambicie krolowej - juz nie. Bo oczywiscie wiem, ze dla zawodnika, nawet w simracingu, skladanie idealnego okrazenia to niesamowita adrenalina, jak dla mnie jazda po serpentynach w Tatrach, gdzie nie zalezalo mi w ogole na slizganiu sie, a na przeciazeniach.

To tyle refleksji - po ogladnieciu GP Turcji 2020 musialem o tym napisac.

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 17 lis 2020, 18:47
autor: mysiauek
Wojtek Wawa pisze:
17 lis 2020, 10:43
Wczoraj ogladalem sobie (uprzednio nagrany) wyscig GP Turcji. I mialem ogromna frajde, te problemy Maxa z ruszaniem, te drifty, te piruety, niespodziewane wyprzedzania, nerwowosc bolidow... To byl najlepszy wyscig sezonu. A w poprzednich latach GP Niemiec, czy GP USA - zawsze deszcz i brak przyczepnosci potrafil zrobic z wyscigu klasyk dziesiecioleci. Choc w Turcji niska temperatura i nowa supersliska nawierzchnia dodaly jeszcze wiecej funu!

Mam dokladnie tak samo z mx5 - jazda na okraglo, bez ciaglej pracy gazem i kierownica, jest zupelnie nudna. Kiedys kilka lat scigalem sie w simracingu i wiem, ze tam jeden poslizg i cale okrazenie do kosza. Jarac sie wtedy mozna jedynie czasami sektorow (a ogladanie f1 z live timmingiem mnie nie cieszy), idealnie dobranym punktem hamowania, linia i predkoscia na wyjsciu. Emocje _dla widzow_ "jak na szachach" pisalo sie dawniej, dzis po gambicie krolowej - juz nie. Bo oczywiscie wiem, ze dla zawodnika, nawet w simracingu, skladanie idealnego okrazenia to niesamowita adrenalina, jak dla mnie jazda po serpentynach w Tatrach, gdzie nie zalezalo mi w ogole na slizganiu sie, a na przeciazeniach.

To tyle refleksji - po ogladnieciu GP Turcji 2020 musialem o tym napisac.
Gdzie są serpentyny w Tatrach?

Re: [ND] Pochwała śliskich opon

: 17 lis 2020, 22:59
autor: Wojtek Wawa
Tę drogę przyjechałem wiele razy:
Oswalda Balzera
https://maps.app.goo.gl/TobTGFkURad5tzLR9