[ND] Pochwała śliskich opon
: 18 kwie 2019, 10:15
Forum wszystkich generacji NA/NB/NC/ND
https://www.mx5klubpolska.pl/forum/
https://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=29167
Pojedź na nich na tor, przegrzej i wtedy stracą wszystkie właściwościSeraphPL pisze: ↑28 maja 2019, 9:31Ja też się podczepię, jak mi zejdą NS-2R to założę coś zdecydowanie mniej przyczepnego.
W NB wiele radości uciekło, a jak się wybiorę na jakieś bardziej kręte drogi to i tak opony nie wykorzystam na publicznej drodze. A na torze byłem w końcu raz.
Jak komuś to nie przeszkadza, to świetna opona do daily
Jeździłem ND na Pilot Sport 4 i przesiadłem się teraz na Premium Contact 6. Dlatego szczerze doradzę, na pewno nie Micheliny. Te Conti są dla mnie o klasę wyżej, pod każdym względem. Rainsporty powinny być trochę lepsze na deszczu ale mają ściankę z plasteliny więc raczej bym to odpuścił...Michelin Pilot Sporty 4, Continental PremiumContact 6, Uniroyale Rainsporty.
Myślę że kolega Tomai ma dużo racji, jak zjechałem z ciśniśnieniem do 1.5 bara (na zimno) w AD08R to nawet na mokrym ciężko trakcję zgubić, a auto w zakrętach robi cuda.
Akurat miałem AD08R w poprzedniej Miacie, więc trochę je znam. Ty masz dużo koni:) więc dopiero 1,5 Ci pomogło, ja przy seryjnej mocy na mokrym Torze Bydgoszcz trakcję i kontrolę nad autem uzyskałem po zjechaniu z 2,2 na 1,8.
Czasami czytam opinię kolegów o innych oponach, może nie jest najszybsza, pewnie nie jest najlżejsza, ale dla mnie jej wzór idealnie komponuje się z Miatą
Ale na seryjnych oponach problemu nie ma. Zmiana opon zniszczyła balans (fun do bezpieczeństwa i komfortu), który ustawili w Hiroshimie według mnie perfekcyjnie. Cały ten wątek założyłem ku przestrodze. Zmienisz jeden element i potem musisz zmieniać kolejne. A czy uzyskasz taki złoty środek, jaki był seryjnie? Może być ciężko.
Muszę się z Tobą zgodzić w 100%. Jeździłem na tym zestawie jakieś 15k. Później były B8, prokit Eibacha i AD08R. Poza tym że B8 w stosunku do B6 ma krótszy skok tłoka (różnica konstrukcyjna /lepsze dopasowanie do sprężyny obniżającej) to jakiejś szalonej różnicy nie poczułem. W obydwu setupach jazda po progach była komfortowa. Dopiero kolosalną różnicę w prowadzeniu się auta przyniósł montaż grubych stabilizatorów. Auto poszło drastycznie w nadsterowność i tu Wojtek musi upatrywać problemu ze swoim ulubionym lataniem bokami. Po tej modyfikacji nawet AD08R w rozmiarze 245 leciało bokiem po lekkim dodaniu gazu. Wojtku, skuś się w końcu na grube stabilizatory a już żadna guma nie będzie straszyć Cię przyczepnością