[ND] Pochwała śliskich opon

Nie jestem sam :)

Forum główne a tematyką prowadzącą jest mx-5.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
francmiko
Posty: 147
Rejestracja: 30 maja 2018, 19:09
Model: ND
Wersja: nd 1/2
Lokalizacja: Galway

15 lip 2019, 18:07

Zgadzam się z MMRS stabilizatory dały mi największą różnicę, zakręty to teraz bajka a co do driftowania to dużo łatwiej na suchej a na mokrej to jak na lodzie :) samo obniżenie auta nie pomogło w prowadzeniu tylko w wyglądzie :) ps. wymieniłem stabilizatory na lewarku bez niszczenia czegokolwiek jakieś 2-3 godziny z demontażem wszystkich osłon
NB 2002 sold, ND 1.5 2018 sold, ND RF 2.0 2017 sold, ND ST 2.0 2016
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

16 lip 2019, 9:42

Grubsze stabilizatory, jakkolwiek genialne i zgadzam się z Wami, że muszą dawać mnóstwo frajdy w zakręcie, to jednak niższy komfort, na którego nadmiar na bilsteinach nie narzekam, do tego jak piszecie, robi się nieprzewidywalnie w deszczu - głupio by było coś wywinąć na trasie podczas ulewy. To jakby utwierdza mnie w mojej opinii - idealnie (dla mnie) jest tak, jak ND wyszła z fabryki :-)
Awatar użytkownika
francmiko
Posty: 147
Rejestracja: 30 maja 2018, 19:09
Model: ND
Wersja: nd 1/2
Lokalizacja: Galway

16 lip 2019, 10:56

Nie no nie ma opcji by coś wywinąć z ESP jak masz włączone to hulaj dusza ;) a komfort nie zauważyłem duzej różnicy. Znowu moja żona która jeździ jako pasażer stwierdziła że teraz to się tym autem fajnie jeździ :) wcześniej przechyły budy stwarzały wrażenie dużo szybszej i niebezpiecznej jazdy.
NB 2002 sold, ND 1.5 2018 sold, ND RF 2.0 2017 sold, ND ST 2.0 2016
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

16 lip 2019, 12:15

A to z żoną to już interesujący argument...
Awatar użytkownika
francmiko
Posty: 147
Rejestracja: 30 maja 2018, 19:09
Model: ND
Wersja: nd 1/2
Lokalizacja: Galway

16 lip 2019, 12:27

Powiem że jestem totalnie zaskoczony wcześniej krzyczała by zwolnić i że jeżdżę jak wariat a teraz na zakręcie robi coś w stylu "wiiii" i banan na twarzy ;) no i nawet się zgodziła na turbo hehe
NB 2002 sold, ND 1.5 2018 sold, ND RF 2.0 2017 sold, ND ST 2.0 2016
Awatar użytkownika
Eszte
Posty: 106
Rejestracja: 23 wrz 2017, 9:31
Model: ND RF
Wersja: SkyPassion '18
Lokalizacja: 3miasto

16 lip 2019, 13:00

Czy ktoś mógłby polecić jakieś staby (Jestę zielony w temacie). Na coś zwrócić uwagę?

W temacie opon... U mnie 15kkm i w zasadzie powinny być już wymienione. Ile nawineliscie na salonowych gumach?
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1768
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

16 lip 2019, 13:06

Eszte pisze:
16 lip 2019, 13:00
Czy ktoś mógłby polecić jakieś staby (Jestę zielony w temacie). Na coś zwrócić uwagę?

W temacie opon... U mnie 15kkm i w zasadzie powinny być już wymienione. Ile nawineliscie na salonowych gumach?
W zasadzie to masz kilka opcji, H&R, Eibach, Whiteline, Progress Technology. Bierz najgrubsze jakie znajdziesz na rynku.
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1768
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

16 lip 2019, 13:12

Wojtek Wawa pisze:
16 lip 2019, 9:42
Grubsze stabilizatory, jakkolwiek genialne i zgadzam się z Wami, że muszą dawać mnóstwo frajdy w zakręcie, to jednak niższy komfort, na którego nadmiar na bilsteinach nie narzekam, do tego jak piszecie, robi się nieprzewidywalnie w deszczu - głupio by było coś wywinąć na trasie podczas ulewy. To jakby utwierdza mnie w mojej opinii - idealnie (dla mnie) jest tak, jak ND wyszła z fabryki :-)
Generalnie staby nie odpowiadają za jazdę na wprost --> czytaj twardość odczuwaną na plecach. Staby, szczególnie te regulowane odpowiadają za dostrojenie balansu auta i pracują w zakrętach. Za komfort odpowiada amortyzator i sprężyna. Po montażu, jeżeli uznasz, że auto ucieka za bardzo w nad lub podaterowność - luzujesz napięcie przedniego lub tylnego stabilizatora, finalnie doprowadzają auto do stanu przez Ciebie akceptowalnego w prowadzeniu. W gratisie masz lepszą stabilizację jazdy po łuku.
Awatar użytkownika
Tomai
Donator
Donator
Posty: 3864
Rejestracja: 14 wrz 2008, 9:11
Model: NC
Wersja: 2.0 Power by Five
Lokalizacja: Poznań / Kaźmierz

16 lip 2019, 20:45

MMRS pisze:
16 lip 2019, 13:12
Wojtek Wawa pisze:
16 lip 2019, 9:42
Grubsze stabilizatory, jakkolwiek genialne i zgadzam się z Wami, że muszą dawać mnóstwo frajdy w zakręcie, to jednak niższy komfort, na którego nadmiar na bilsteinach nie narzekam, do tego jak piszecie, robi się nieprzewidywalnie w deszczu - głupio by było coś wywinąć na trasie podczas ulewy. To jakby utwierdza mnie w mojej opinii - idealnie (dla mnie) jest tak, jak ND wyszła z fabryki :-)
Generalnie staby nie odpowiadają za jazdę na wprost --> czytaj twardość odczuwaną na plecach. Staby, szczególnie te regulowane odpowiadają za dostrojenie balansu auta i pracują w zakrętach. Za komfort odpowiada amortyzator i sprężyna. Po montażu, jeżeli uznasz, że auto ucieka za bardzo w nad lub podaterowność - luzujesz napięcie przedniego lub tylnego stabilizatora, finalnie doprowadzają auto do stanu przez Ciebie akceptowalnego w prowadzeniu. W gratisie masz lepszą stabilizację jazdy po łuku.
Zgadzam się w pełni. A z własnego doświadczenia mogę polecić H&R. Metodą prób i błędów doszłem do setup'u przód : stab 26 mm, tył - seria. Po wymianie obydwu stabów na H&R była baardzo driftowo a na mokrym wręcz nerwowo. Przy wymienionym tylko z przodu - lepsza kontrola i drift wtedy kiedy się chce. Oczywiście mniejsze przechyły nadwozia, brak efektu "rybki" czyli same pozytywy.
Dodatkowo u mnie to pracowało z Bilstein B6 i sprężynami ze Sportiv'a. W obecnej Miacie mam plan żeby powrócić do takiej konfiguracji.
Była NA BRG 1.8 118 Km 146 Nm
Była NBFL Phoenix 1.8 138KM 156Nm
Była NBFL Garnet Red Mica 1.8
Jest NC 2.0 174KM 199Nm
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1768
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

16 lip 2019, 22:19

Wojtku, chyba musisz poczynić stosowne inwestycje :)
Awatar użytkownika
MMRS
Donator
Donator
Posty: 1768
Rejestracja: 25 lip 2016, 0:16
Model: ND
Wersja: SkyFreedom
Lokalizacja: Warszawa

19 lip 2019, 13:53

Innym sposobem na redukcję ruchów nadwozia jest dodanie
stabilizatorów bądź zamiana ich na grubsze. Stabilizatory są
skrętnymi belkami, które łączą koła. Praktycznie nic nie robią,
dopóki pojazd nie zacznie się przechylać. Jeśli zaczyna tak się
dziać, one powstrzymują przechył, gdyż stabilizator musi zostać
skręcony, aby na to pozwolić. Stabilizatory nie wpływają na komfort
jazdy i oraz nurkowanie czy przysiadanie. Właściwie nic nie
musimy robić z amortyzatorami, jeśli zmienimy parametry
stabilizatorów (kom. w stosunku do sprężyn, gdzie przy założeniu
twardszych, musimy też pomyśleć o amortyzatorach, które będą lepiej działać w takiej sytuacji).

Zaczerpnięte z poradnika młodego driftera :bicz:
BunnyWoop
Posty: 101
Rejestracja: 12 lip 2017, 9:28
Model: ND

13 sie 2019, 22:20

"Grubsze stabilizatory" Macie linka do czegoś takiego?

Bunny
Awatar użytkownika
pudel
Posty: 402
Rejestracja: 24 sty 2017, 16:13
Model: ND
Wersja: 2.0
Lokalizacja: Kraków

13 sie 2019, 22:29

BunnyWoop
Posty: 101
Rejestracja: 12 lip 2017, 9:28
Model: ND

13 sie 2019, 22:43

Dzięki
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3401
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

13 sie 2019, 23:14

Swoją drogą, to czy taki zestaw stabów Eibacha niczego nie pogarsza? Czy przesiadka na taki secik to same zalety z perspektywy właściwości jezdnych - jak w przypadku obniżenia samochodu? Pamiętam, że jak macałem seryjny stab tylny w ND, to on się wyginał od samego patrzenia. To nie ma prawa dobrze pracować...
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
Awatar użytkownika
AaaA
Donator
Donator
Posty: 611
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:56
Model: Inny
Wersja: ND2 2.0 Recaro
Lokalizacja: Mladá Boleslav - tak mam też Škode w garażu

14 sie 2019, 9:38

Hookie pisze:
13 sie 2019, 23:14
Swoją drogą, to czy taki zestaw stabów Eibacha niczego nie pogarsza? Czy przesiadka na taki secik to same zalety z perspektywy właściwości jezdnych - jak w przypadku obniżenia samochodu? Pamiętam, że jak macałem seryjny stab tylny w ND, to on się wyginał od samego patrzenia. To nie ma prawa dobrze pracować...
wszystko zalezy czego oczekujesz - jesli oczekujesz sztywniejszego trzymania w zakrecie kosztem komfortu (tak, lekki przechyl daje odczucie "komfortu" - szczegolnie dla pasazera, ktory nie zawsze musi wiedziec co planuje kierowca:D i moze byc nieprzyjemnie rzucany po kabinie:))
Co do stabilizatorw eibach to jest pare zestawow z tymi samymi czesciami:
zestaw sprezyn prokit z dwoma stabilizatorami: E43-55-019-01-22 https://eibach.com/us/i-2986-pro-plus-k ... ta-nd.html
dwa stabilizatory: E40-55-019-01-11 https://eibach.com/us/i-2985-anti-roll- ... ta-nd.html
przedni stabilizator: E40-55-019-01-10 https://eibach.com/us/i-2983-front-anti ... ta-nd.html
tylni stabilizator: E40-55-019-01-01 https://eibach.com/us/i-2984-rear-anti- ... ta-nd.html
<strike>miata is always the answer</strike>
hadrák is always the answer
bylo NA 1.6 prawie M Edition, potem NBFL 1.8 Phoenix, jest ND2 2.0 SkyFREEDOM Recaro Sport Obrazek zastępczo Toyobaru Obrazek
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3401
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

14 sie 2019, 9:54

Jak rozumiem za dobrymi stabami powinien iść zakup odpowiednio klejących opon - grubszy stab + śliska opona to jak rozumiem prosta droga do nieszczęścia?
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
Awatar użytkownika
AaaA
Donator
Donator
Posty: 611
Rejestracja: 24 sie 2014, 20:56
Model: Inny
Wersja: ND2 2.0 Recaro
Lokalizacja: Mladá Boleslav - tak mam też Škode w garażu

14 sie 2019, 12:00

Hookie pisze:
14 sie 2019, 9:54
Jak rozumiem za dobrymi stabami powinien iść zakup odpowiednio klejących opon - grubszy stab + śliska opona to jak rozumiem prosta droga do nieszczęścia?
to juz kwestia fizyki i tego czy kierowiec jest jest w stanie/chce sie z takim zachowaniem auta radzic:)

i tu wracamy do tematu opon;) - za dobrze trzymajace/za szerokie moga troche popsuc dosc zbalansowana i nastawiona na dobrze kontrolowalny comfort charakterystyke seryjnego zawieszenia;) - (teraz sie posypia na mnie gromy i kamienie, ze buja i w ogole wysoko siedzi w standardize - kto co lubi, na swoje usprawiedliwienie napisze ze czeka na mnie w garazu prokit, tylko ciagle nie mam czasu sie za to zabrac:) )
<strike>miata is always the answer</strike>
hadrák is always the answer
bylo NA 1.6 prawie M Edition, potem NBFL 1.8 Phoenix, jest ND2 2.0 SkyFREEDOM Recaro Sport Obrazek zastępczo Toyobaru Obrazek
Awatar użytkownika
Hookie
Donator
Donator
Posty: 3401
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:22
Model: NB FL
Wersja: 1.8 Memories 2
Lokalizacja: Sosnowiec

14 sie 2019, 12:08

No moim zdaniem ND powinien seryjnie na -35 mm wychodzić i mówię to jako osoba, która przez 8 lat się bała obniżyć którykolwiek z emiksów. :D
2011-12: NB 1.8 '98 10th Anni 2260 - Miatulka
2013: NA 1.6 '90 - Babcia
2015 - 2017: NBfl 1.6 '04 - Furia
2019: NBfl 1.8 '01 - Hejka 2.0
2018 - 2022: ND 2.0 '16 Club - Kocur
Maj 2022: - obecnie: NBfl 1.8 '03 - Żaba
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

17 lis 2020, 10:43

Wczoraj ogladalem sobie (uprzednio nagrany) wyscig GP Turcji. I mialem ogromna frajde, te problemy Maxa z ruszaniem, te drifty, te piruety, niespodziewane wyprzedzania, nerwowosc bolidow... To byl najlepszy wyscig sezonu. A w poprzednich latach GP Niemiec, czy GP USA - zawsze deszcz i brak przyczepnosci potrafil zrobic z wyscigu klasyk dziesiecioleci. Choc w Turcji niska temperatura i nowa supersliska nawierzchnia dodaly jeszcze wiecej funu!

Mam dokladnie tak samo z mx5 - jazda na okraglo, bez ciaglej pracy gazem i kierownica, jest zupelnie nudna. Kiedys kilka lat scigalem sie w simracingu i wiem, ze tam jeden poslizg i cale okrazenie do kosza. Jarac sie wtedy mozna jedynie czasami sektorow (a ogladanie f1 z live timmingiem mnie nie cieszy), idealnie dobranym punktem hamowania, linia i predkoscia na wyjsciu. Emocje _dla widzow_ "jak na szachach" pisalo sie dawniej, dzis po gambicie krolowej - juz nie. Bo oczywiscie wiem, ze dla zawodnika, nawet w simracingu, skladanie idealnego okrazenia to niesamowita adrenalina, jak dla mnie jazda po serpentynach w Tatrach, gdzie nie zalezalo mi w ogole na slizganiu sie, a na przeciazeniach.

To tyle refleksji - po ogladnieciu GP Turcji 2020 musialem o tym napisac.
mysiauek
Posty: 168
Rejestracja: 07 lip 2014, 8:51

17 lis 2020, 18:47

Wojtek Wawa pisze:
17 lis 2020, 10:43
Wczoraj ogladalem sobie (uprzednio nagrany) wyscig GP Turcji. I mialem ogromna frajde, te problemy Maxa z ruszaniem, te drifty, te piruety, niespodziewane wyprzedzania, nerwowosc bolidow... To byl najlepszy wyscig sezonu. A w poprzednich latach GP Niemiec, czy GP USA - zawsze deszcz i brak przyczepnosci potrafil zrobic z wyscigu klasyk dziesiecioleci. Choc w Turcji niska temperatura i nowa supersliska nawierzchnia dodaly jeszcze wiecej funu!

Mam dokladnie tak samo z mx5 - jazda na okraglo, bez ciaglej pracy gazem i kierownica, jest zupelnie nudna. Kiedys kilka lat scigalem sie w simracingu i wiem, ze tam jeden poslizg i cale okrazenie do kosza. Jarac sie wtedy mozna jedynie czasami sektorow (a ogladanie f1 z live timmingiem mnie nie cieszy), idealnie dobranym punktem hamowania, linia i predkoscia na wyjsciu. Emocje _dla widzow_ "jak na szachach" pisalo sie dawniej, dzis po gambicie krolowej - juz nie. Bo oczywiscie wiem, ze dla zawodnika, nawet w simracingu, skladanie idealnego okrazenia to niesamowita adrenalina, jak dla mnie jazda po serpentynach w Tatrach, gdzie nie zalezalo mi w ogole na slizganiu sie, a na przeciazeniach.

To tyle refleksji - po ogladnieciu GP Turcji 2020 musialem o tym napisac.
Gdzie są serpentyny w Tatrach?
Musisz przestać się starać. Nie próbuj być lepszym, nie próbuj być szybszym. Jedź dla czystej przyjemności. Jedź tak wolno, jak ci się podoba, i rób co chcesz, byle tylko dobrze się bawić :)
Awatar użytkownika
Wojtek Wawa
Donator
Donator
Posty: 2137
Rejestracja: 06 paź 2015, 11:29
Model: ND
Wersja: freedom+bilstein
Lokalizacja: Warszawa

17 lis 2020, 22:59

Tę drogę przyjechałem wiele razy:
Oswalda Balzera
https://maps.app.goo.gl/TobTGFkURad5tzLR9
ODPOWIEDZ