Rdza na podloznicach, jakie koszta?
Moderator: Moderatorzy
Hej, planuje kupić Mazde Mx5 NBFL w Niemczech, czytam Sporo na polskich i niemieckich stronach. W Niemczech najbardziej straszą przed rdza na podloznicach, ludzie płacą za to nawet po 3000 euro (!), tymczasem na polskich stronach wyczytałem że za 1000zł jest to do zrobienia. To jak to z tym jest, ktoś się orientuje? Czy w razie problemów będę musiał jechać z tym do Polski czy jak
Różnica w cenie, o której mówisz może wynikać jeszcze ze sposobu w jaki zostanie przeprowadzona naprawa. Oryginalnie w skład podłużnicy w NB wchodzą dwa elementy: to co widzimy OEM: NC1054310 oraz to co jest w środku OEM: NC105435XA. Oba elementy w sumie w PL kosztują około 500 zł na stronę, więc na obie strony masz już 1000 zł za same części. Do tego dochodzi jeszcze robota. Nie wiem czy tutaj nie trzeba by nawet sanek ściągać.
Druga opcja jest u nas wydaje mi się bardziej popularna bo mniej pracochłonna i znacznie tańsza. Na ogół rdzewieją podłużnice za sankami, więc blacharz wycina je wspawując w to miejsce przygotowane kawałki blachy, często z grubszej blachy aby zaimitować dwie oryginalne warstwy.
Różnica między tymi rozwiązaniami jest taka, że w przypadku tej pierwszej opcji masz praktycznie nadal fabrykę, czyli podczas ewentualnego wypadku nadwozie zachowa się w zbliżony sposób jak dla oryginału, natomiast dla drugiej opcji to może to wyglądać już inaczej, pewnie w zależności od tego jak blacharz wspawał te elementy, jakiej użył blachy itd.
A swoją drogą jestem ciekaw drugiego rozwiązania w przypadku jakiegoś wypadku. Ma ktoś może jakieś info, zdjęcia? Ktoś coś?
Druga opcja jest u nas wydaje mi się bardziej popularna bo mniej pracochłonna i znacznie tańsza. Na ogół rdzewieją podłużnice za sankami, więc blacharz wycina je wspawując w to miejsce przygotowane kawałki blachy, często z grubszej blachy aby zaimitować dwie oryginalne warstwy.
Różnica między tymi rozwiązaniami jest taka, że w przypadku tej pierwszej opcji masz praktycznie nadal fabrykę, czyli podczas ewentualnego wypadku nadwozie zachowa się w zbliżony sposób jak dla oryginału, natomiast dla drugiej opcji to może to wyglądać już inaczej, pewnie w zależności od tego jak blacharz wspawał te elementy, jakiej użył blachy itd.
A swoją drogą jestem ciekaw drugiego rozwiązania w przypadku jakiegoś wypadku. Ma ktoś może jakieś info, zdjęcia? Ktoś coś?