Doszedłem do wniosku że chcę kupić MX5. NA jest uroczę, ale nie w moim stylu, NC mi się po prostu nie podoba, ND mi się podoba, ale nie mam tyle kasy żeby bez kredytów/leasingów ją brać. NB natomiast jest moim zdaniem ładnym autem, zatem na NB mój wybór padł.
A) Przynudnawy zarys historyczny( można pominąć):
To nie będzie mój pierwszy roadster, aktualnie mam MGF i autko uwielbiam, wydaje mi się że to jest idealny dla mnie układ napędu; silnik centralnie i napęd na tył, auta ciężko się nauczyć ale daje frajdę z jazdy i bardzo specyficznie się prowadzi, wszak MR to bardzo wąskie grono (elise, mr2, boxster a później to już auta za worki dolarów). Niestety nie jest to zbyt bezawaryjne auto (chociaż już chyba wszystkie typowe usterki w moim są naprawione) i nie jest też zbyt mocne, dlatego na drodze ewolucji postanowiłem rozejrzeć się za Porsche Boxsterem S z okolic 2000 roku (tak naprawdę to powinien to być Lots Elise ale to jest już trochę za bardzo torowe auto dla mnie). Boxster to auto wyśmienite, wiem że może się okazać kosztowne w eksploatacji (generalnie się nie pasuje, ale jak już się popsuje to klękajcie narody), ale bardzo mi się podoba (ma słabość do linii aut z silnikiem za kierowcą) do tego silnik wzdłużnie i boxer, mógłby być tylko trochę lżejszy i bez znaczka Porsche za który trzeba dołożyć +30% a który mi do szczęścia potrzebny nie jest a wręcz przeciwnie. Nie mniej jednak postanowiłem odłożyć zakup Boxstera na przyszły sezon chyba że zamiast boxstera kupie za rok nową MX5. W związku z powyższym, może to być ostatnia szansa aby sprawić sobie jedno z najbardziej kultowych aut w historii. Każdy fan motoryzacji w pewnym okresie swego życia powinien mieć mx5 (pomijając tych fanów dla których pasat w TDi po chip tuningu to jest najbardziej sportowe auto na świecie), może ten moment nadszedł i dla mnie. Chciałbym sprzedać MGFa i kupić za to MX5 (może wymienić?), mogę dołożyć trochę, albo i trochę więcej jak będzie warto. Chciałbym pojeździć z silnikiem z przodu* i zobaczyć jak się tym obsługiwać, na pewno będzie inaczej niż MGF, będzie chętniej tyłem zamiatać, szybciej zrywać przyczepność przy ruszaniu, ale pewnie też łatwiej będzie prowadzić się przez zakręt, tak czy siak kolejne fajne auto do poznania i nauki. Auto chciałbym kupić jeszcze w tym roku żeby sierpień-wrzesień nacieszyć się jazdą bez dachy, ale zimą nie ma lekko, mimo że to drugie auto to też będzie użytkowane.
*dobra dla purystów wiem że MX5 to też auto z silnikiem centralnie tyle że przed a nie za kierowcą.
B) Czego oczekuje:
Chciałbym kupić uczciwy egzemplarz, nie po dzwonie, nie spawany z dwóch, bez 50kg szpachli. Może być po stłuczce jakiejś, byle był dobrze zrobiony, zadbany, sztywny i prosto się prowadził. Nie szukam egzemplarza kolekcjonerskiego, dopieszczonego, nie chcę tyle kasy wydawać, zresztą takiego cukierka później byłoby mi się ciężko pozbyć. Najchętniej kupiłbym jakieś auto z forum, w takich miejscach można zazwyczaj liczyć na uczciwego sprzedawce.
C) Wreszcie pytania?
1) Ile kasy powinienem szykować na zdrowego poprawnego NB?
2) Jak z dostępnością i ceną hard topów?
3) Czy między NB a NBFL są jakieś inne różnice poza światłami i rzekomo sztywnością?
4) Jaki silnik, poza różnicą w mocy jest coś co by przemawiało za jednym albo drugim? Jakieś typowe usterki? Czy jest mocno odczuwalna różnica między nimi? Czy dopiero przy wysokich obrotach? Jak z momentem?
5) LSD -> jak się sprawdza czy auto je posiada? Mam na myśli mniej ekstremalny test niż jazda bokiem, VIN może?
6) Typowe miejsca korozji?
7) Na co zwrócić uwagę przy oględzinach dachu? Typowe miejsca przetarć, może uszczelki, czy są problemy z spasowaniem dachu do szyb?
8) Mx5 z allegro są warte zachodu? Mam na myśli głównie te od handlarzy, ściągnięte z Niemiec czy Szwajcarii, no normalne auta czy wraki na szybko odpicowane, a może nie ma reguły?
9) Auto przed zakupem sprawdzić w ASO czy normalny mechanik też da radę?
10) Jakieś inne rzeczy które powinienem sprawdzić?
11) Jest może jakaś dobra dusza z Wrocławia która mogłaby mi NB pokazać/przewieść ? Mogę się odwdzięczyć przejażdżką MGFem
przepraszam że tak przydługo ale mam nadzieje że wybaczycie
jezeli ktos mowi,ze dba o auto a hamulce dzialaja na flinstona, a tak dba, ze po roku reanimowany blotnik zrudzial to widzisz jak czlowiek dba. Poczytaj tematy olej, hamulce i zobacz co na aucie jest.
family car)