Czy taka rdza to już duży problem?
Moderator: Moderatorzy
-
- Donator
- Posty: 333
- Rejestracja: 24 maja 2014, 1:47
- Model: Inny
- Wersja: rakietu!
- Lokalizacja: Warszawa
Szanowni,
Czy taka rdza jak na fotkach to już w NBFL z 2002 duży problem czy to są rzeczy jeszcze w miarę normalne w 12-letnim aucie, które w tym czy kolejnym sezonie po prostu będą wymagały większej uwagi i autko śmiało może dalej latać?
Nadmieniam, że cena zaproponowana przez Pana Niemca jest bardzo dobra, porównując do podobnych egzemplarzy na rynku niemieckim, bo tam jest auto do kupienia. Dlatego jest rezerwa, żeby takie rzeczy ewentualnie poprawić. Muszę tylko poznać stopień powagi sytuacji... Co powiecie?
Prośba wielka o opinie i pomoc!
EDIT!!!: Jestem idiotą i chcąc zwolnić miejsce na załączniki do prywatnych wiadomości, usunąłem zdjęcia z tego wątku :/ Gdyby ktoś chciał zobaczyć, o czym była mowa - w każdej chwili podeślę fotki mailem czy jakkolwiek inaczej. To tak, gdyby ktoś ten wątek odkopał i był ciekaw. Pozdrawiam
Czy taka rdza jak na fotkach to już w NBFL z 2002 duży problem czy to są rzeczy jeszcze w miarę normalne w 12-letnim aucie, które w tym czy kolejnym sezonie po prostu będą wymagały większej uwagi i autko śmiało może dalej latać?
Nadmieniam, że cena zaproponowana przez Pana Niemca jest bardzo dobra, porównując do podobnych egzemplarzy na rynku niemieckim, bo tam jest auto do kupienia. Dlatego jest rezerwa, żeby takie rzeczy ewentualnie poprawić. Muszę tylko poznać stopień powagi sytuacji... Co powiecie?
Prośba wielka o opinie i pomoc!
EDIT!!!: Jestem idiotą i chcąc zwolnić miejsce na załączniki do prywatnych wiadomości, usunąłem zdjęcia z tego wątku :/ Gdyby ktoś chciał zobaczyć, o czym była mowa - w każdej chwili podeślę fotki mailem czy jakkolwiek inaczej. To tak, gdyby ktoś ten wątek odkopał i był ciekaw. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 27 sie 2014, 21:10 przez mYattaman, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Donator
- Posty: 333
- Rejestracja: 24 maja 2014, 1:47
- Model: Inny
- Wersja: rakietu!
- Lokalizacja: Warszawa
Hahaha, oczywiście, że tak. Sorry, popierdzieliły mi się zdjęcia. Za dużo już oglądam tych aut i za dużo mam fotek na pulpicie...
Ale w sumie to tamto auto ma praktycznie taki sam poziom rdzy w podobnej cenie po opłatach, a troszkę lepszy przebieg, więc już nie będę wrzucał zdjęć tamtej. Ten sam kolor, też Silver Blues i tak jak napisałem - bardzo podobna ilość rudej.
No to co, jest to poważny problem Waszym zdaniem?
Ale w sumie to tamto auto ma praktycznie taki sam poziom rdzy w podobnej cenie po opłatach, a troszkę lepszy przebieg, więc już nie będę wrzucał zdjęć tamtej. Ten sam kolor, też Silver Blues i tak jak napisałem - bardzo podobna ilość rudej.
No to co, jest to poważny problem Waszym zdaniem?
http://otomoto.pl/mazda-mx-5-1-8-dealer ... 10374.html
Jeśli to ten samochód to ja bym sobie dał spokój za taką cenę. W roadsterach już coś wybierzesz za tyle i rdzy nie będzie.
Może nie ma tragedii, bo wiele mx-5 ma taki problem, ale cena powinna być parę tysi mniejsza.
Jeśli to ten samochód to ja bym sobie dał spokój za taką cenę. W roadsterach już coś wybierzesz za tyle i rdzy nie będzie.
Może nie ma tragedii, bo wiele mx-5 ma taki problem, ale cena powinna być parę tysi mniejsza.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
-
- Donator
- Posty: 333
- Rejestracja: 24 maja 2014, 1:47
- Model: Inny
- Wersja: rakietu!
- Lokalizacja: Warszawa
Aha, rozumiem. No to w takim razie ile kapuchy jest potrzebne, żeby to auto doprowadzić do jakiegoś stanu pod kątem rdzy?
Albo z innej mańki - ile powinna kosztować w tym stanie?
Zakładając, że przebieg jest realny...
W roadsterach rzeczywiście stoi parę fajnych aut, ale ceny są jednak dużo wyższe i nie wiem, jaka tam jest możliwość negocjacji...
Już mi ręce opadają...
Albo z innej mańki - ile powinna kosztować w tym stanie?
Zakładając, że przebieg jest realny...
W roadsterach rzeczywiście stoi parę fajnych aut, ale ceny są jednak dużo wyższe i nie wiem, jaka tam jest możliwość negocjacji...
Już mi ręce opadają...
O ile progi o nadkola są zawsze do zrobienia (Myślę, że w 3,5 tys. byś się zamknął) o tyle ja bym proponował zerknąć jak wygląda podłoga wewnątrz. Od spodu był jakiś baranek grany chyba, ale na saniach wychodzi już ruda. Łączenie środkowego i końcowego wydechu przy kilku większych dziurach może pęknąć. Pod maską śruby i zaczepy pordzewiałe, ale nie widzę rdzy na blachach, więc nie jest to problematyczne.
Wszystko zależy od ceny.
Wszystko zależy od ceny.
IMHO NBfl za 23tys zł powinna być w świetnym stanie. Niedawno na forum bardzo ładne sztuki bez rdzy były za mniejsze pieniądze.
Były: NB, NBFL, NC 2,0, NC 2,0 automat, NC swap 2,5 6b, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
Jest NA 1990r, ND 2,0.
-
- Posty: 1090
- Rejestracja: 07 mar 2014, 21:24
- Model: NB FL
- Wersja: memories
- Lokalizacja: Gdansk
Nie chce Cie wprowadzac w blad, ale w porownaniu do mojego zakupu i śledzenia forum, przy zalozeniu ze ta sztuka w takiej opcji sezon przejezdzi, i nie wymaga odrazu poniesienia kosztow (pomijam plyny i filtry) , to za ta bylbym skory dac 21500zl. Ale sa tu madrzejsze glowy odemnie i czekaj na odzew
Też uważam, że kosztuje dużo. Rdza na zewnątrz to nie problem, kupisz najwyżej reperaturki, albo cały zdrowy element z innej jak się nie będzie opłacało tego robić. Sprawdź lepiej dokładnie jak podłoga i spód auta. A co do ceny... 23 to dużo za dużo za takie ilości rudej, myślę, że koło 20-21 powinno być ok
"Gdyby Bóg lubił przedni napęd, chodzilibyśmy na rękach"
~Colin McRae
Autopromocja. Zapraszam na foto-fanpage: https://www.facebook.com/Picture68-871358819596568/
~Colin McRae
Autopromocja. Zapraszam na foto-fanpage: https://www.facebook.com/Picture68-871358819596568/
Progów to chyba reperaturek nie było? Masz jakby nadkole z kawałkiem progu, a sam próg dalej to pewnie niestety szpachlą... Ale nie znam się
"Gdyby Bóg lubił przedni napęd, chodzilibyśmy na rękach"
~Colin McRae
Autopromocja. Zapraszam na foto-fanpage: https://www.facebook.com/Picture68-871358819596568/
~Colin McRae
Autopromocja. Zapraszam na foto-fanpage: https://www.facebook.com/Picture68-871358819596568/
- Sigma
- Donator
- Posty: 842
- Rejestracja: 15 wrz 2010, 19:24
- Model: NB FL
- Wersja: Unplugged
- Lokalizacja: Toruń
Dobry blacharz dorobi To, że nie ma reperaturek to nie przeszkoda
"A designer knows he has achieved perfection not when there is nothing left to add, but when there is nothing left to take away." – Antoine de Saint-Exupéry
- turbo pchała
- Posty: 4336
- Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: Warszawa
Kupowałem w marcu SilverBlusa 2003r. co prawda z 1.6 ale z o wiele lepszym stanem blachy za 15tys. cena o 9tys większa jest dla mnie nie do przyjęcia nawet za 1.8.
Szukaj dalej!
Szukaj dalej!
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."
Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
- turbo pchała
- Posty: 4336
- Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: Warszawa
157
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."
Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 10 kwie 2014, 10:13
- Model: NC
- Lokalizacja: SBI
To fajny egzemplarz i sie trafił i za ekstra pieniądze. Szukam od 2 miesiecy i szczerze to rynek nie za ciekawy obecnie ...
- turbo pchała
- Posty: 4336
- Rejestracja: 02 mar 2014, 17:04
- Model: NB FL
- Wersja: Silver Blues
- Lokalizacja: Warszawa
aaa i silnik aż bije po oczach jaki czysty:)
Nie leje się gdzieś po bokach?
Nie leje się gdzieś po bokach?
"Jeśli po zaparkowaniu nie patrzysz na niego, zanim odejdziesz, to znaczy, że kupiłeś sobie zły samochód."
Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Moja -> http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=13537&start=60
Korozja progi i nadkola + poczatki na klapie (dla mnie zbyt duzo). Podwozie zabezpieczone jakas mazia wiec nie wiadomo co kryje sie pod nia. Ponoc swiecil sie check i elektryka swirowala. Mocno skorodowane hamulce. Brakowalo kilku rzeczy we wnetrzu.
Wiecej grzechow nie pamietam Odpuscilem, bo ciut za drogo krzyczeli jak na ten stan. Ale autko do dopieszczenia i bedzie baardzo milo
Wiecej grzechow nie pamietam Odpuscilem, bo ciut za drogo krzyczeli jak na ten stan. Ale autko do dopieszczenia i bedzie baardzo milo
-
- Donator
- Posty: 333
- Rejestracja: 24 maja 2014, 1:47
- Model: Inny
- Wersja: rakietu!
- Lokalizacja: Warszawa
kap pisze:Korozja progi i nadkola + poczatki na klapie (dla mnie zbyt duzo)
true story
kap pisze:Podwozie zabezpieczone jakas mazia wiec nie wiadomo co kryje sie pod nia.
1/2 true story
kap pisze:Ponoc swiecil sie check i elektryka swirowala.
nic z tych rzeczy
kap pisze:Mocno skorodowane hamulce.
nic z tych rzeczy
kap pisze:Brakowalo kilku rzeczy we wnetrzu.
uchwytu od dużego schowka, oryginalnego radia, jednej zaślepki w nogach kierowcy
kap pisze:Wiecej grzechow nie pamietam Odpuscilem, bo ciut za drogo krzyczeli jak na ten stan. Ale autko do dopieszczenia i bedzie baardzo milo
Cena nie charakteryzuje się tym, że jest constans
A tak w ogóle to zamykamy temat, bo słyszałem z zaufanych źródeł, że już ma właściciela
-
- Posty: 1156
- Rejestracja: 11 sty 2011, 0:56
- Lokalizacja: DW
Miałem się nie udzielać w wątkach niezwiązanych z MMC ale... To nie jest korozja, to troszeczkę rudej. To jest mx-5, auto zrobione z odpadów z huty, panikujecie jak gimnazjaliści przed kartkówką. Jeżeli oceniacie stan auta po przebiegu to .
Stay Tuned!
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
Nie ma boga nad JDM a Tsuchiya jest jego prorokiem.
-
- Donator
- Posty: 333
- Rejestracja: 24 maja 2014, 1:47
- Model: Inny
- Wersja: rakietu!
- Lokalizacja: Warszawa
A może gdzieś w domyśle jest fakt, że patrzymy na przebieg, możliwie wnikliwie go weryfikujemy i dopiero po weryfikacji podajemy jako prawdopodobnie realny? A nie tylko porównujemy cyferki jak jelenie? Najprościej wrzucić oczywistą uwagę