[połączony] Konserwacja dachu

[radek77]

zamówiony już do mnie jedxzie

[cyzo]

Wczoraj testowałem ten wynalazek..... dach jak nowy Preparat jest bardzo tłusty i łatwo spryskać nim lakier - więc polecam "zrobić" dach przed woskowaniem
Nadal jednak nie wiem, czy jest to tylko nabłyszczacz, czy również konserwant w jednym :/

P.S. - opony po zastosowaniu również wyglądają rewelacyjnie.

[cyzo]

Po pierwszym deszczu wyszedł duży minus tego preparatu... ten cały tłuszcz zawarty w płynie spływa razem z deszczem po szybach, które teraz wyglądają.......w ogóle nie wyglądają. Uwalone tłuszczem zmieszanym z piachem i syfem spadającym z drzewa....bleee

[Skyluker]

Dziwne, u mnie czegoś takie nie zaobserwowałem. Po nałożeniu odczekałem kilka minut, wytarłem dach gąbką (pieni się przy wycieraniu). I podczas ostatnich ulew nic złego się nie stało. Może za dużo dałeś, albo nie wytarłeś?

[KyRy]

używał ktos tego preparatu na dach inny niż vinylowy? np. brezent?

[cyzo]

Dziwne, u mnie czegoś takie nie zaobserwowałem. Po nałożeniu odczekałem kilka minut, wytarłem dach gąbką (pieni się przy wycieraniu). I podczas ostatnich ulew nic złego się nie stało. Może za dużo dałeś, albo nie wytarłeś?

Może być, że za dużo dałem. Spryskałem, rozprowadziłem gąbką po całej powierzchni i pozostawiłem do wyschnięcia. Nie wycierałem.

[Luke]

Po pierwszym deszczu wyszedł duży minus tego preparatu... ten cały tłuszcz zawarty w płynie spływa razem z deszczem po szybach, które teraz wyglądają.......w ogóle nie wyglądają. Uwalone tłuszczem zmieszanym z piachem i syfem spadającym z drzewa....bleee

Miałem ten sam problem - ewidentnie chodzi o zbyt dużą ilość preparatu. Poza tym zauważyłem, że koniecznie trzeba odczekać po spryskaniu dachu. Nieco trudniej go rozprowadzić (co powoduje, że łatwo przedawkować środek), ale przynajmniej nie zamazuje szyb po deszczu.

[cyzo]

No to mamy jasność A jak ze zmywalnością? Ile myjek cisnieniowych ( sama wodą ) wytrzymuje?

[Kubaaa]

Na pewno za dużo wylałeś tego. U mnie za pierwszym, razem też przesadziłem i pojawiły się krople jak po rozlanej benzynie na całym dachu. Po prostu mniej i trzeba wycierać dobrze.

[Ja_Misiek!]

Ja ogólnie zauważyłem pewną fajną prawidłowosć po stosowaniu tego preparatu. Zastosowałem go łącznie 3 razy i zaobserwowałem ze po każdym nałożeniu tego preparatu, dach dłużej trzyma kolor i połysk. mianowicie po pierwszym nałożeniu ładnie było wszystko około 1 - 1,5 tyg. po drugim nałożeniu ponad 2 tyg. po trzecim nałożeniu, ponad 3 tyg temu dach jest nadal cały czarny i bez przebarwień, jednak stracuił już troche połysk.

po 20 zastosowaniu winyl będzie trzymał kolor przez najblizsze 50 lat.

[KyRy]

Panowie, każdy z Was stosował to tylko na vinyl?

[DieSpinnePL]

KyRy, to jest produkt dedykowany do vinylu. Obstawiam, że nie warto próbować nic innego tym pryskać. Oczywiśćie oprócz opon.

Ja na razie pryskałem 2x. Efekt jest naprawdę genialny. Normalnie funkiel nówka nie śmigana z salonu

[Luke]

Na opakowaniu jest też informacja, że można nim impregnować uszczelki. Te styczne do dachu są dosyć istotne, więc zawsze je przecieram tym co zostało na ściereczce. Wyglądają jak nowe.

[SNCF]

skoro preparat w ładnym pojmeniczku 500ml za 50zl potem już 35zł

jest do dachu vinylowego oraz opon

to moze preparat do opon jest tez do dachu winylowego (polivinylowego przeciez)

a pytam tak bo mam:
http://www.beps.pl/sklep/product_info.php/products_id/329

czy ktos probował?

a ceną nigdy nie należy sie sugerować. Od wiek wieków najlepiej zarabiało sie na "rozlewaniu" tak samo te kosmetyki z logiem mazdy po 200zł , w srodku moze byc nawet cos gorszego jak w produktach innych firm typu sonax motip itd lub to samo, robione pod zlecenie. Najlepiej to widac w zyciu codziennym np: - wiekszosc ludzi mysli ze np komputer HP to jest jakis ich jest wyjatkowy i koniec! nie mysli nawet ze przeciez procesor bedzie Amd czy Intel grafika nvidi dysk westerna itd a na koniec naklejamy znaczek hp niemajacy z niczym wspolnego ale ludzie niewiedzą i mysla ze kazda firma wyprodukuje wszystko od a-z, a chinskie czasy pokazuja ze dzis sie tylko zleca i loguje

?

Pozdr

[Dżunior]

Filozofia filozofią, jednak ja bym się bał testować tego typu środek na dachu mojej Miaty... Tym bardziej wiedząc, że dedykowany do tego celu środek kosztuje tyle co kilka litrów benzyny.

[Miclosch]

A czym umyć/uprać dach brezentowy, bo na dole przy uszczelce pojawiły mi sie po 2 miesiącach stania zielone naloty z jakiś glonów/mchów czy czegoś tam. Dach mam jasno beżowy.

[noveek]

Wtrące 3 grosze do tematu. Ostatnio gdzies poczytałem ogólnie o chemii do samochodu na forum i był tam wymieniony fajny srodek do czyszczenia/konserwacji/nabłyszczania dachu winylowego. dokładnie nazywa sie Diamondbrite Vinyl & TyreSheen Replenish

Znalazlem za dosc przyzwoita cene:
http://www.autokosmetyki.pl/diamondbrite_replenish_tyre_and_vinyl_sheen_do_elementow_wykonanych_z_winylu_dachy_kabrio,p116.html

Tu jest strona producenta i lista przedstawicieli http://www.diamondbrite.pl/pl/dealerzy.html Ceny te same, a nie trzeba płacić za przesyłkę. Dziś jadę kupić i zobaczymy jak to cudo działa.

[dmk]

Wtrące 3 grosze do tematu. Ostatnio gdzies poczytałem ogólnie o chemii do samochodu na forum i był tam wymieniony fajny srodek do czyszczenia/konserwacji/nabłyszczania dachu winylowego. dokładnie nazywa sie Diamondbrite Vinyl & TyreSheen Replenish

Znalazlem za dosc przyzwoita cene:
http://www.autokosmetyki.pl/diamondbrite_replenish_tyre_and_vinyl_sheen_do_elementow_wykonanych_z_winylu_dachy_kabrio,p116.html

Tu jest strona producenta i lista przedstawicieli http://www.diamondbrite.pl/pl/dealerzy.html Ceny te same, a nie trzeba płacić za przesyłkę. Dziś jadę kupić i zobaczymy jak to cudo działa.

Przekonałeś mnie, jadę do Przeźmierowa po ten środek

34zł kosztuje...

[Skyluker]

Pamiętajcie o jednym - ostatnio wrzuciłem go na dach, ale zdecydowanie przesadziłem z ilością. Dach jest tłusty, przykleja się do niego wszystko i co go złożę to brudzi szybę

Po nałożeniu preparatu (w rozsądnych ilościach) należy ściereczką zebrać nadmiar.

[noveek]

Pamiętajcie o jednym - ostatnio wrzuciłem go na dach, ale zdecydowanie przesadziłem z ilością. Dach jest tłusty, przykleja się do niego wszystko i co go złożę to brudzi szybę

Po nałożeniu preparatu (w rozsądnych ilościach) należy ściereczką zebrać nadmiar.

Dzięki za radę, będę miał to na uwadze przy odnawianiu, czyszczeniu daszku.

Przekonałeś mnie, jadę do Przeźmierowa po ten środek

34zł kosztuje...

Też jadę dzisiaj po 16 jak by co możemy wlecieć tam razem.

[dmk]

Pamiętajcie o jednym - ostatnio wrzuciłem go na dach, ale zdecydowanie przesadziłem z ilością. Dach jest tłusty, przykleja się do niego wszystko i co go złożę to brudzi szybę

Po nałożeniu preparatu (w rozsądnych ilościach) należy ściereczką zebrać nadmiar.

Dzięki za radę, będę miał to na uwadze przy odnawianiu, czyszczeniu daszku.

Przekonałeś mnie, jadę do Przeźmierowa po ten środek

34zł kosztuje...

Też jadę dzisiaj po 16 jak by co możemy wlecieć tam razem.

Nie jedź po 16, ta firma jest kompletnie niepoważna.

Dzwoniłem rano czy mają na miejscu i czy można podjechać - "tak, tak mamy można podjechać od 11 do 16 zparaszamy".

O 11.30 była tam osoba, którą poprosiłem - wszystko zamknięte. Dzwonię na ten stacjonarny numer łączy, łączy w końcu gość odebrał i mówię, że ktoś przyjechał po ten preparat. "Ale nas teraz nie ma, będziemy po 15..." na to ja "no ale jak, rozmawialiśmy chwilę temu, że można podjechać", a on na to "no nas nie ma będziemy po 15". Zatkało mnie, ktoś specjalnie po to pojechał, odstał tam w korku i.. no dobra. Dzwonię teraz, będą już w drodze, żeby się upewnić czy będąc po 15 jak mówili, a oni na to "najwcześniej będziemy w biurze po 17/18"... po prostu wolne żarty.

Więc "po 16" będzie równie zamknięte jak przez cały dzień. Zaczynam teraz poszukiwania czegoś innego w Poznaniu, dostępnego "od ręki". Nie wiem czy chce mi się po raz kolejny dzwonić i pytać, czy będą po 18 i usłyszeć, że zapraszają w poniedziałek. Drugi "dystrybutor" w Poznaniu to stacja myjąca (chyba noveek tam dzwoniłeś dzisiaj, bo to było pierwsze pytanie tego pana: "pan już dzisiaj dzwonił, tak?" ), ale oni tylko mogą sprowadzić z Warszawy (a to pewnie potrwaaaaa).

Napisz co Ty robisz ewentualnie, ja myślę...

[noveek]

Rozmawiałem z tym gościem przed chwilą i bardzo przepraszał, że się nie wyrobili bo mają jakąś tam robotę. Ma do mnie zadzwonić jak już przyjadą. Zobaczymy.
Jak zadzwonią to podjadę i kupię też dla Ciebie (mój nr 792 857 108)

Do tej drugiej firmy też dzwoniłem ale oni bardziej zajmują się pielęgnacją niż sprzedażą. Swoją drogą renowacja lakieru u nich to koszt 1050 zł netto a z zabezpieczeniem Diamondbrite 2450

[dmk]

Rozmawiałem z tym gościem przed chwilą i bardzo przepraszał, że się nie wyrobili bo mają jakąś tam robotę. Ma do mnie zadzwonić jak już przyjadą. Zobaczymy.

Do tej drugiej firmy też dzwoniłem ale oni bardziej zajmują się pielęgnacją niż sprzedażą. Swoją drogą renowacja lakieru u nich to koszt 1050 zł netto a z zabezpieczeniem Diamondbrite 2450

No nie jest to tanio. Ale z drugiej strony jak zobaczysz, jakie samochody robią... ostatnio widziałem komplet opon zimowych z felgami do Maybacha za... 50 tys zł.

A tamci chociaż mogliby mówić szczerze, że dzisiaj ich nie będzie, a nie takie podchody.

O, dzięki! To jak weźmiesz od nich dwa, to chętnie dzisiaj podjadę i odbiorę gdzieś

[noveek]

Środek kupiony, ich opóźnienie było spowodowane przez nową skodę octavię, której robili renowację lakieru. Jeszcze raz przeprosili za wprowadzenie w błąd.

Swoją drogą jestem już po nałożeniu specyfiku. Mam bardzo jasny beżowy dach, który w niektórych miejscach był po prostu brudny. Ciekawe zjawisko po nałożeniu siadła mucha na dachu bo zapach ją pewnie przyciągnął, niestety już po kilku sekundach nie dawała oznak życia

Po wyschnięciu środka wytarłem dach szmatką - widać znaczną poprawę, ale to chyba nie do końca to czego się spodziewałem. Na powierzchni dach stał się jaśniejszy, ale szczeliny nie wyczyściły się idealnie. Dach jest bardziej błyszczący. W sumie to środek do konserwacji i czyszczenia - tak jest napisane na ulotce. Może za drugim razem będzie lepiej.

[Ja_Misiek!]

jesteś chyba pierwszym testerem na beżowym dachu. za drugim i trzecim razem efekt napewno bedzie cie zadowalał, czystość i połysk jest na dachu coraz dłużej w miarę wielokrotności nakładania preparatu.

Pamiętajcie o jednym - ostatnio wrzuciłem go na dach, ale zdecydowanie przesadziłem z ilością. Dach jest tłusty, przykleja się do niego wszystko i co go złożę to brudzi szybę

Po nałożeniu preparatu (w rozsądnych ilościach) należy ściereczką zebrać nadmiar.

dobrze gada. nałożyc i przy scieraniu nadmiaru robic to na tyle mocno zeby preparat wcierać w dach. wtedy efekt jest najlepszy.

[noveek]

jesteś chyba pierwszym testerem na beżowym dachu. za drugim i trzecim razem efekt napewno bedzie cie zadowalał, czystość i połysk jest na dachu coraz dłużej w miarę wielokrotności nakładania preparatu.

Hehe moje pionierskie doświadczenia można zobaczyć w dziale nasze samochody

dobrze gada. nałożyc i przy scieraniu nadmiaru robic to na tyle mocno zeby preparat wcierać w dach. wtedy efekt jest najlepszy.

Ja robiłem tak jak w instrukcji czyli po nałożeniu przerwa na wyschnięcie czyli ok 15 minut (na przestrzeniach podpartych dach szybciej wysechł). No i potem szmatka i jechane przez 20 minut (może powinienem dużo więcej siły użyć, ale trochę bałem się o dach) więc podtrzymywałem od spodu drugą ręką. Szmatka z białej zrobiła się szaro czarna.

[dmk]

Mój dach został opłukany (brr, te nocne ulewy były straszne w Poznaniu), później wysuszony. Teraz nałożyłem i czekam sobie godzinkę, żeby dobrze wsiąkło/wyschło (sam specyfik jest mocno tłusty, więc nie ma obawy, że coś zaschnie). Zobaczymy jakie będzie efekt finalny (liczę też na te właściwości impregnacyjne, bo dach na krawędziach robił się wilgotny po mocnych opadach od środka).

Update:

Dach skończony. Zdjęte resztki nadmiarowego środka, później ręcznikiem papierowym wytarty (ręcznik robił się brązowy, więc pewnie schodził jakiś brud - chociaż dach jest czarny, więc trudno ocenić). Poza tym dach dostał bardzo intensywnego połysku, ale po wytarciu wcale nie jest zbyt tłusty (choć tak wygląda). Teraz pozostaje sprawdzić, jak zachowa się na deszczu

PS Wietrzę garaż - faktycznie BARDZO intenstywny zapach, nie dziwię się, że muchy padają

[bodzio0]

Jak już zauważysz jakieś różnice w przeciekalności dachu na brzegach, to podziel się swoimi spostrzeżeniami , bo mam podobny problem (po mocnych opadach, dach mokry na brzegach i zbiera mi się woda w uszczelkach nad bocznymi szybami ). MX5 mam od niedawna i nie mam specjalnie doświadczenia z tego typu dachami.

[dmk]

Jak już zauważysz jakieś różnice w przeciekalności dachu na brzegach, to podziel się swoimi spostrzeżeniami , bo mam podobny problem (po mocnych opadach, dach mokry na brzegach i zbiera mi się woda w uszczelkach nad bocznymi szybami ). MX5 mam od niedawna i nie mam specjalnie doświadczenia z tego typu dachami.

Woda w uszczelkach u mnie również norma - wydaje mi się, że uszczelki wymagają natłuszczenia jakiś fajnym środkiem (zwłaszcza w środku, gdzie mają robić za "kanał".

A z wilgotnością dachu - będę obserwował. Choć teraz organoleptycznie trudno odróżnić dach zimny od wilgotnego.

[SNCF]

dach dobrze natluszcza ten srodek diamond...
ale uszczelki lepiej cieniutko olejem silikonowym o ktorym pisalem wczesniej i zostawic do przeschniecia

nie obklei tak szyb jak diamond